wtorek, 13 września 2011

Wypożyczalnia rowerów

Będąc w ostatni weekend w Krakowie, z uwagi na sprzyjającą aurę, postanowiłem skorzystać z wypożyczalni rowerów. System jest niezwykle prosty i efektywny. W kilkunastu miejscach w obrębie centrum miasta (ale nie tylko) znajdują się stojaki z rowerami. Rejestrujemy się przez internet, tamże dokonujemy płatności a potem przy stacji z bicyklami wpisujemy osobisty numer, pin i wybieramy interesujący nas pojazd.

zdjęcie ze strony bikeone.pl


Do dyspozycji są rowery typowo miejskie, z trzema przerzutkami, poręcznym koszykiem i automatycznie włączanymi światłami. Najciekawsze jest to, że za jazdę do 30 minut... nie płaci się nic. Dopiero po przekroczeniu tego czasu naliczana jest opłata (a i ta raczej symboliczna) Stacje rozmieszczone są dość gęsto i w   często uczęszczanych miejscach a zatem przejechanie w mniej niż pół godziny z jednej do drugiej nie stanowi większego problemu.

Przemierzając Kraków pomyślałem sobie, że gdybym mieszkał w tym mieście, to byłaby to doskonała alternatywa dla komunikacji miejskiej - zarówno pod względem czasu jak i kosztów. Zastanawiałem się również, czy taki pomysł sprawdziłby się w Koszalinie. Warto by to sprawdzić. Dostępność takiej opcji mogłaby zachęcić koszalinian do korzystania z roweru jako środka transportu po mieście. Może nie od razu na taką skalę jak w Krakowie, lecz przynajmniej w ograniczonym zakresie.

czwartek, 8 września 2011

Mikietyński za Krzyżyńskim

Były prezydent Mirosław Mikietyński, cieszący się ogromnym zaufaniem koszalinian oficjalnie poparł profesora Tomasza Krzyżyńskiego w staraniach o miejsce w Senacie. Nie da się ukryć, że jest to wydarzenie znaczące

Deklaracja prezydenta Mikietyńskiego jest o tyle ważna gdyż oznacza, że w niecały rok po wyborach, Platforma Obywatelska i jej nominanci nie są dla Niego już takim oczywistym wyborem.  Widzi on Tomasza Krzyżyńskiego a nie przedstawiciela PO, Piotra Zientarskiego, jako odpowiedniego reprezentanta regionu w Senacie Co więcej niegdysiejszy włodarz naszego miasta, z uznaniem wyraża się o niezależnych, bezpartyjnych, prezydentach Gdyni oraz Wrocławia , którzy powołali inicjatywę Obywatele do Senatu powstałej właśnie w kontrze do postępującego upartyjnienia kolejnych segmentów życia społecznego.

Mirosław Miketyński wywodzi się ze środowiska PO. Jeżeli zdobywa się na taką deklarację, to niechybnie koszalińska Platforma Obywatelska ma poważny problem.