Wzdłuż remontowanej ulicy Bohaterów Warszawy powstaje również droga dla rowerów. Zgodnie ze standardami posiadająca nawierzchnię asfaltową. O to jak wygląda ta droga w dniu dzisiejszym...
Będąca w trakcie budowy ścieżka już sprawia wrażenie, jakby miała co najmniej 10 lat. W zasadzie należałoby ją zrobić od nowa. ZDM zostanie poinformowany o sprawie.
bicie piany? doskonale widać jak siadły ławy fundamentowe i krawężniki, rozstępy na nawierzchni. Nawet jeżeli wykonawca "połata" wszystko do odbioru, to po kilku latach całość się rozsypie.
Jacek ma rację. Kasa jest niby pompowana w nowe ścieżki, ale wygląda to tak jakby były robione z gorszej jakości materiałów. Gdy będą oddawane do użytku to oczywiście będzie ładnie i pięknie ale przyjdzie zima, potem druga i zobaczymy powtórkę z rozrywki: dziury, nierówności, podmycia etc. Szkoda, że Polak nie bierze się za robotę jak Niemiec :)
Musi Pan poczytać umowę. Robota jest ryczałtowa a nie obmiarowa. Inwestycja jeszcze nie jest skończona a na ścieżce nie jest położona ostateczna warstwa która będzie kolorowa. Odcinek od zjazdu na pocztę do wiaduktu to ewidentny bubel Wykonawcy i nie ma innej możliwości jak rozbiórka i wybudowanie na nowo. Koszty leżą oczywiście po stronie Wykonawcy.
Czy ta tej ścieżce nie brakuje jeszcze jednej ścieralnej warstwy?
Tylko przypomnę, że inwestor na zrealizowanie zadania ma jeszcze tylko tydzień. Na swoje prace daje 60 miesięcy gwarancji.Jest jeszcze coś takiego jak zabezpieczenie należytego wykonania umowy, które wynosi chyba 5%. Papierki można poczytać tutaj http://zdm.koszalin.bip.net.pl/?a=489
Pisz Jacku, pisz. Uderzaj do ZDM-u, a potem do mediów.
Mam wrażenie, że drogi rowerowe, to normalne drogi, a nie jakieś tam fanaberie, gdzie robi się byle co. Zaproście prezydenta miasta na Masę Krytyczną i pojedźcie razem tą trasą, niech zobaczy jak to wygląda. A dla poprawienia humoru zapraszam Jacku do Węgorzewa w sobotę, na III RSP.
Piotrze, po wielokroć zapraszaliśmy prezydenta, wiceprezydentów, sekretarza miasta...i nic. Odjeżdżają w piątek swoimi wypasionymi brykami o 15 spod Urzędu Miejskiego i nic więcej ich nie interesuje :)
A nad przyjazdem do Węgorzewa myślę intensywnie. Pamiętając przemiłą gościnę u Ciebie w drodze do Boruszyna jest to strasznie kuszące. Jednakoż z soboty na niedzielę biegnę w nocnym półmaratonie i muszę znaleźć sposób na odpowiednie rozłożenie sił na cały dzień. :)
Tak to jest właśnie jak kandydat z partii "Lepszy Koszalin" nie wygrywa wyborów prezydenckich i się wytyka wszystko obecnej władzy. Żeby nie było, jestem bezpartyjny i nie bronię nikogo. Ale budowę ciągle trwa i wszystkie rzeczy należy poprawić przed końcowym oddaniem. Poczytajcie trochę, a nie gadacie głupoty.
Jacku masz rację,w końcu to i tak jest robione praktycznie za nasze pieniądze,powiedzą nam że zrobiono następne drogi rowerowe więc się odczepcie....a i tak ich fuszerka zaraz na wierzch wyjdzie,nieważne jak to zrobią i tak sie rozpadnie zaraz.Daleko nam do Niemieckiej technologi budowania dróg---hehe:)
przecież to ciągle plac budowy, ścieżka jeszcze nie została oddana do użytku, a ty masz pretensje, że nie jest doskonała
OdpowiedzUsuńbicie piany
chyba pan kierownik budowy :)
Usuńbicie piany? doskonale widać jak siadły ławy fundamentowe i krawężniki, rozstępy na nawierzchni. Nawet jeżeli wykonawca "połata" wszystko do odbioru, to po kilku latach całość się rozsypie.
OdpowiedzUsuńTu Mariusz Max Grzechotnik:
OdpowiedzUsuńJacek ma rację. Kasa jest niby pompowana w nowe ścieżki, ale wygląda to tak jakby były robione z gorszej jakości materiałów. Gdy będą oddawane do użytku to oczywiście będzie ładnie i pięknie ale przyjdzie zima, potem druga i zobaczymy powtórkę z rozrywki: dziury, nierówności, podmycia etc. Szkoda, że Polak nie bierze się za robotę jak Niemiec :)
To jak wygląda obecnie ta ścieżka sugeruje brak nadzoru nad inwestycją. Ciekawe czy były już jakieś cząstkowe odbiory...
OdpowiedzUsuńMusi Pan poczytać umowę. Robota jest ryczałtowa a nie obmiarowa. Inwestycja jeszcze nie jest skończona a na ścieżce nie jest położona ostateczna warstwa która będzie kolorowa. Odcinek od zjazdu na pocztę do wiaduktu to ewidentny bubel Wykonawcy i nie ma innej możliwości jak rozbiórka i wybudowanie na nowo. Koszty leżą oczywiście po stronie Wykonawcy.
UsuńCzy ta tej ścieżce nie brakuje jeszcze jednej ścieralnej warstwy?
OdpowiedzUsuńTylko przypomnę, że inwestor na zrealizowanie zadania ma jeszcze tylko tydzień. Na swoje prace daje 60 miesięcy gwarancji.Jest jeszcze coś takiego jak zabezpieczenie należytego wykonania umowy, które wynosi chyba 5%. Papierki można poczytać tutaj
http://zdm.koszalin.bip.net.pl/?a=489
Pisz Jacku, pisz. Uderzaj do ZDM-u, a potem do mediów.
To jest POLSKA WŁAŚNIE ;) Kasa i wyjazd
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że drogi rowerowe, to normalne drogi, a nie jakieś tam fanaberie, gdzie robi się byle co.
OdpowiedzUsuńZaproście prezydenta miasta na Masę Krytyczną i pojedźcie razem tą trasą, niech zobaczy jak to wygląda.
A dla poprawienia humoru zapraszam Jacku do Węgorzewa w sobotę, na III RSP.
Piotrze, po wielokroć zapraszaliśmy prezydenta, wiceprezydentów, sekretarza miasta...i nic. Odjeżdżają w piątek swoimi wypasionymi brykami o 15 spod Urzędu Miejskiego i nic więcej ich nie interesuje :)
UsuńA nad przyjazdem do Węgorzewa myślę intensywnie. Pamiętając przemiłą gościnę u Ciebie w drodze do Boruszyna jest to strasznie kuszące. Jednakoż z soboty na niedzielę biegnę w nocnym półmaratonie i muszę znaleźć sposób na odpowiednie rozłożenie sił na cały dzień. :)
Tak to jest właśnie jak kandydat z partii "Lepszy Koszalin" nie wygrywa wyborów prezydenckich i się wytyka wszystko obecnej władzy. Żeby nie było, jestem bezpartyjny i nie bronię nikogo. Ale budowę ciągle trwa i wszystkie rzeczy należy poprawić przed końcowym oddaniem. Poczytajcie trochę, a nie gadacie głupoty.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńLepszy Koszalin nie jest partią. Chciałbym dobrze zrozumieć: wytykanie władzy błędów, zwiększa ich częstotliwość występowania? O.o
UsuńLepszy Koszalin to organizacja polityczna. Tak jak partia.
UsuńAh... czyli już przeszliśmy od partia. Do "taka jak partia"? :)
UsuńŚpieszę poinformować, że jedyne co nas łączy z partiami politycznymi to zaangażowanie w lokalną politykę. Po za tym różni nas praktycznie wszystko :)
Jacku masz rację,w końcu to i tak jest robione praktycznie za nasze pieniądze,powiedzą nam że zrobiono następne drogi rowerowe więc się odczepcie....a i tak ich fuszerka zaraz na wierzch wyjdzie,nieważne jak to zrobią i tak sie rozpadnie zaraz.Daleko nam do Niemieckiej technologi budowania dróg---hehe:)
OdpowiedzUsuń