Przez wiele lat droga dla rowerów wzdłuż ulicy Fałata, po stronie Green Pubu przedstawiała obraz nędzy i rozpaczy - wąziutki pas asfaltu, porozrywany trawą, pozapadana, pełna dziur nawierzchnia. To wszystko powodowało, że korzystanie z niej stanowiło poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa. Jakiś czas temu ten fragment wyremontowano i obecnie wygląda on tak:
Jest to ścieżka rowerowa niemal idealna; bardzo dobra nawierzchnia, oddzielona pasem (przyszłej) zieleni od chodnika, zaś wiedzie do niej przejazd rowerowy przy wyjeździe z drogi osiedlowej (co w Koszalinie wcale takie oczywiste nie jest) Jak zmieniło się podejście koszalińskich drogowców do budowania DDR widać właśnie przed tym przejazdem, do którego dojeżdża się wybudowaną kilka lat wcześniej ścieżką rowerową - jeszcze z kostki.
Niestety droga ma ta jeden feler. Niespodziewanie się kończy.
Szkoda, że nie zrobiono przejazdu rowerowego przez skrzyżowanie, po to aby komfortowo można było kontynuować jazdę po drugiej strony ulicy. I dlatego piątki nie będzie ;-)
A tą ścieżką rowerową jedzie się tak:
Ile to ma metrów? 200? Kwestią czasu jest to, jak zaczną po niej chodzić piesi.
OdpowiedzUsuńTo jest właściwie końcówka drogi dla rowerów, którą można przejechać od wylotu Langego, wzdłuż Gdańskiej.
UsuńDzięki tak wyraźnemu oddzieleniu ścieżki od chodnika, jest szansa, że piesi nie będą się tam pojawiać zbyt często.
Fajnie by było oczywiście gdyby zbudowano wspomniany przejazd przez pasy (jest na to sporo miejsca) lub pociągnięto DDR dalej, do kolejnego skrzyżowania ze światłami. Może kiedyś...
Czy mi się wydaje, czy tam jest tak wąsko, że dwa rowery się nie zdołają minąć?
OdpowiedzUsuńMyślę, że dałby radę się minąć. Kiedyś przeprowadzę taki test. Ona jest podobnej szerokości jak ta wzdłuż gdańskiej i tam nie ma większych problemów.
UsuńDrogi Jacku, nie da się zrobić ścieżki rowerowej dookoła całego Koszalin w jednym czasie!
OdpowiedzUsuńNa wszystko przyjdzie czas.
Drogi Anonimie!
UsuńJa wcale nie chcę aby budować ścieżkę rowerową dookoła Koszalina. To całkiem bezsensu, w sumie. Wolałbym, żeby je budowano np. w centrum. I rozumiem, że nie da się tego w jednym czasie zrobić. Warto jednak, w końcu chociaż zacząć.
Proszę zobaczyć jak zrewitalizowano ulicę Mickiewicza w Toruniu.
OdpowiedzUsuńPogodzono interes kierowców/rowerzystów/pieszych.
A Koszalin niech się wstydzi, że w centrum miasta nic nie robi się w kierunku zrównoważenia interesu wszystkich jego użytkowników ...
http://img824.imageshack.us/img824/4052/ulicamickiewiczatorun.jpg
chryste, jacus! ale zapierdalasz!
OdpowiedzUsuńCałe 10 km/h ;-)
Usuńhttp://www.rowertour.pl/?page=artykul&id=366
OdpowiedzUsuńNawierzchnia z kostki betonowej stawia kołom o 30-40 procent większy opór, więc rowerzysta przejeżdża nawet o 40-50 procent krótszy dystans. Oznacza to, że drogi rowerowe o kiepskiej nawierzchni redukują dostępny dla cyklisty obszar nawet o połowę
UsuńTa ścieżka jest z asfaltu
UsuńTym gorzej dla niej.
Usuń